środa, 18 lipca 2012

Dziury w brzuchu

Mój brat, odkąd nauczył się mówić wierci wszystkim dziury w brzuchu. O wszystko. O psa. O deskorolkę. Rolki. Telefon. Aparat. Samochód. GPS-a. O WSZYSTKO. Ja natomiast sama wystawiłam swój brzuch na dziury i teraz już się niczego nie boję (zjeść). Niech żyje laparoskopia! I panowie doktorowie ;P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz